Wybierając projekt domu jednorodzinnego, w dużej mierze sugerujemy się kolorystyką, jaką zastosowano na wizualizacjach domu. Oczywiście, trudno byłoby oderwać się od tego typu myślenia, warto jednak pamiętać, że kolorystykę z łatwością możemy zmienić na etapie adaptacji. Jest parę uniwersalnych zasad doboru kolorów tynków, z którymi warto się zapoznać.
Przede wszystkim, nie do każdego stylu architektonicznego pasuje każda paleta barw.
Należy również pamiętać, że jeśli dom wyróżnia się bogatą bryłą (jest mocno rozrzeźbiony), to jeśli wprowadzimy również jaskrawy kolor, w efekcie otrzymamy chaos. Zasadą jest aby kolory, które wybierzemy, pasowały do kolorystyki sąsiedniej zabudowy.
Jaskrawe kolory ewentualnie lepiej będą pasować do prostych budynków, zwłaszcza, jeśli budynek jest nieco na uboczu. Jeśli dom ma zostać postawiony wśród zieleni, taki kontekst wymaga jednak bardziej stonowanych barw – na pewno w takim wypadku sprawdzi się również wprowadzenie elementów drewnianych. Jeśli jaskrawe budynki występują już w bliskim otoczeniu naszej działki, możemy również zdecydować się na odważniejszy kolor, najlepiej w podobnej gamie kolorystycznej. Czasami zasady stosowania kolorów na elewacjach regulowane są planem miejscowym, jednak nawet jeśli nie ma zapisanych żadnych zasad, warto rozejrzeć się wokół i spróbować wpasować w otoczenie. Oczywiście, zdarzają się przypadki architektury, która barwą (i nie tylko) kontrastuje z otoczeniem i daje to ciekawy, estetyczny efekt. Należy również zastanowić się, jakim materiałem planujemy pokryć dach. Jeśli jest to materiał w intensywnym kolorze (np. dachówka w kolorze ceglastym), kolorystyka tynków powinna z nim współgrać, co można osiągnąć np. trzymając się ciepłych barw z palety żółcieni i beżów. Zastosowanie ciepłej, jasnej kolorystyki elewacji da efekt bardziej tradycyjny -zobacz projekty domów tradycyjnych- niż nowoczesny. Jeśli dach kryjemy np. dachówką betonową w kolorze szarym, wówczas dla zrównoważenia ciemnego dachu wybrać możemy tynk w kolorze białym lub innym bardzo jasnym. Biel jest zresztą prawie zawsze dobrym pomysłem. Wygląda nowocześnie- zobacz projekty domów nowoczesnych - i schludnie; tym bardziej jeśli, dla urozmaicenia, wprowadzimy również na fragmentach elewacji elementy z drewna lub płytek kamiennych lub klinkierowych.
Trudno jest zatem jednoznacznie doradzić, jak dobrać kolory tynków. Jeśli mimo wszystko sami nie czujemy się pewnie dobierając kolory, warto zapoznać się z różnymi gotowymi kombinacjami kolorystyki, np. przeglądając gotowe projekty domów lub skonsultować się z architektem adaptującym.
Wybór kolorystyki dla wnętrza będzie prawie zawsze dużym wyzwaniem, pomijając oczywiście jedyny wariant w 100% bezpieczny, czyli pomalowanie wszystkich ścian i sufitów na biało. Gdyby wniknąć jednak w temat bieli nieco głębiej, okaże się, że i tutaj możemy mieć do wyboru wiele opcji; biel może być złamana poprzez dodatek innego pigmentu i być cieplejsza albo zimniejsza w odbiorze. Tym samym wrażenie będzie dla oka zdecydowanie ciekawsze, niż po użyciu standardowej farby. Następnym „etapem” będzie wprowadzenie różnych kolorów, i nie mówimy tutaj o prostym wyborze jednej farby dla każdego pomieszczenia, ale o trochę bardziej wymagających pomysłach. Nieodmiennie od wielu lat modne i zarazem bezpieczne są różne odcienie kremowe oraz jasnobeżowe. Dobry efekt uzyskać można wybierając dwie farby, z których jedna będzie o ton lub dwa tony jaśniejsza. Jedną z nich malujemy główne powierzchnie, a drugą traktujemy wszystkie elementy ozdobne, jak ewentualne obniżenia sufitu, gzymsy, albo wybrane fragmenty ścian. Przy stosowaniu różnych kolorów ścianach można w detalu zastosować je na dwa sposoby. Pierwszy to traktowanie „płaszczyznowe”, czyli kładziemy dodatkowy kolor na wybranych płaszczyznach wymagających podkreślenia, np. ścianie z kominkiem lub innej. Drugi sposób, to malowanie na ten sam kolor całych „brył” wystepujących we wnętrzu, a więc podkreślona kolorem zostaje np. cała ściana, nie tylko jej główna płaszczyzna, ale także boczne, żeby też optycznie odbierać ją jako bryłę wstawioną we wnętrze. Wybierając dla wnętrz kolorystykę dobrze jest pamiętać, że nie zawsze będziemy w stanie dobrze ocenić ją na podstawie próbników. Po nałożeniu farby na ścianę może odbiegać od naszego wyobrażenia, być jaśniejsza lub ciemniejsza. Oceniać trzeba jednak zawsze efekt po całkowitym wyschnięciu farby i wtedy wprowadzać ewentualne modyfikacje. Wszystkie płaszczyzny też w pewnym stopniu „odbijają” otoczenie i na końcowy efekt będzie miał wpływ zarówno materiał na podłodze, jak i pozostałe elementy wnętrza. W wyborze powinniśmy się też sugerować ogólnodostępną wiedzą o wpływie poszczególnych kolorów na człowieka. Wiadomym jest, że ciemne barwy mogą wpływać przygnębiająco i dodatkowo optycznie zmniejszać pomieszczenia. Malowanie ścian w pasy może pomieszczenie „podwyższyć” albo „obniżyć”, tak jak to ma miejsce w zastosowaniu ich też w elementach ubioru. Umiejętne i świadome wykorzystanie tych efektów pomoże poprawić proporcje pomieszczeń. Kolory żywe (żółć, pomarańcze, czerwienie) wpływają na człowieka pobudzająco, ale mogą doprowadzać do rozdrażnienia, więc nie wolno z nimi przesadzać. W dłuższym okresie dobrze sprawdzają się nie kolory podstawowe, ale lekko złamane. Podstawowe będą doskonale wyglądać w przypadku nowoczesnych wnętrz, ale w klasycznych już raczej nie. Warto rozważyć też opcję „zacierania” ścian przy użyciu specjalnych powłok mogących finalnie imitować nawet lekko kamień lub inne materiały. Wadą ich jest niestety wyższa cena, ale są one zdecydowanie bardziej trwałe, odporne na zabrudzenia i oczywiście bardziej efektowne.
autor: K. Gostyńska